1. Dekolt w serek.
Najładniej będzie prezentował się z naszyjnikami które, są takie nieco lejące, które układają się w podobny kształt, czyli na przykład na cieniutkich łańcuszkach z jakąś przywieszką na koniec. Lub też fajnie będą się prezentowały naszyjniki kaskadowe, czyli składające się z kilku pojedynczych naszyjników, takie warstwowe. Na koniec zostawiłam grubsze naszyjniki, takie łańcuchy które, ładnie wyglądają, jeżeli są blisko szyi, oddalone nieco od kształtu dekoltu, dzięki temu nie będą z nim kolidowały. Można je także śmiało łączyć. Jednak dekolty w serek nie będą się dobrze prezentowały z naszyjnikami, które mają inne formy geometryczne, niż właśnie trójkąt odwrócony. Te różne kształty będą się ze sobą kłóciły, uważajcie również na to, aby naszyjnik nigdy nie znajdował się na linii dekoltu, ponieważ naszyjnik ten nie będzie zbyt wyeksponowany.
2. Dekolt podkoszulkowy.
I tutaj mamy dwie możliwości. Albo możemy wybierać chokery, które są powyżej linii dekoltu i odzwierciedlają ten półokrągły kształt, lub też takie, które są dłuższe, przekraczają tę linię i wtedy możemy już wybierać inne kształty, tutaj nie musimy się już ograniczać.
3. Dekolt w łódkę.
Fajnie jest, jeżeli naszyjnik jest nieco dłuższy, ponieważ już sama bluzka, sam dekolt podchodzi bardzo pod szyję i po prostu może zasłaniać naszyjnik lub też te dwie rzeczy mogą na siebie nachodzić, dlatego taki dłuższy najlepiej będzie się prezentował. Również bluzki, które są hiszpankami, opadającymi na ramiona, z takim naszyjnikiem też będą prezentowały się fajnie. Ta sama sytuacja dzieje się z bluzkami, które mają asymetryczne góry, one też mogą podchodzić bardzo pod szyję, więc biżuteria, która jest dłuższa, którą możemy wyciągnąć na zewnątrz, zaprezentuje się najlepiej.
4. Dekolt kwadratowy.
Już sam w sobie jest ozdobą i najładniej zaprezentuje się tylko z kolczykami, tak żeby żadna biżuteria nie dominowała już nad urodą tego dekoltu. Jeżeli koniecznie chcemy postawić na jakiś naszyjnik, to najlepiej niech on będzie delikatny, jakiś łańcuszek zakończony zawieszką i najlepiej będzie, jeżeli ta zawieszka będzie odzwierciedlała ten geometryczny kształt dekoltu kwadratowy lub prostokątny. Ewentualnie jeszcze jedna możliwość, to jakiś choker bardziej pod szyją, dzięki czemu ta odległość między dekoltem a naszyjnikiem sprawi, że będą one ze sobą harmonizować.
5. Dekolt serce.
Fajnie prezentują się tutaj duże naszyjniki, eleganckie naszyjniki, które wypełniają tę dużą odkrytą przestrzeń.
6. Golfy.
Tutaj ładnie będą prezentowały się naszyjniki, które układają się poniżej linii doszycia golfów, tutaj nie mamy więc zbyt dużego problemu, a trzeba zaznaczyć, że przy sferach, przy golfach naszyjniki potrafią fajnie odmienić charakter stylizacji i sprawić, że będziemy wyglądały dużo ciekawiej.
Bluzy kierują się takimi samymi zasadami, jeżeli mamy troszkę przestrzeni u góry, możemy założyć okrągły naszyjnik, który jest bliżej szyi. A jeżeli bluza podchodzi bardzo pod szyję, to już lepszy będzie dłuższy, który możemy wyciągnąć na zewnątrz.
A jeśli stawiamy na dekolty, które są same w sobie już jakoś bardziej ozdobne, biżuteryjne, czy też bardziej takie bogate, mogą to być też gorsety, które same w sobie przykuwają mocno uwagę, to wtedy już lepiej zrezygnować z biżuterii.
Duże naszyjniki najładniej wyeksponujemy na gładkich górach, drukowane bluzki ze wzorami niestety nie będą dobrym tłem, wtedy nasz naszyjnik gdzieś zaginie.
Porozmawiamy dziś o rozmiarach, które wbrew pozorom mają znaczenie, zwłaszcza przy wyborze pierścionka. Gratulacje. W końcu znalazłeś ten właściwy pierścionek, któremu nawet Twoja wymagająca kobieta nie odmówi? Cena nie jest, aż tak wielka, więc o chlebie i wodzie prawdopodobnie do końca miesiąca przeżyjesz, ale została nam ostatnia bitwa do stoczenia, jest to wybór właściwego rozmiaru.
Oto kilka sposobów, w jaki ten rozmiar prawidłowo zmierzyć lub zdobyć.
1. Jeśli jesteś w czepku urodzony i Twoja kobieta lubi biżuterię i przypadkiem nosi już jakiś pierścionek na tym właściwym palcu, czyli dla tych, którzy nie wiedzą dokładnie który, to jest ten serdeczny paluszek obok środkowego. Więc jeśli masz to szczęście, możesz wykorzystać sposób tak zwany na ,,złodzieja”. Jeśli możesz pożyczyć pierścionek i nie wywołać przy tym alarmu w domu to zabieraj go szybko do jubilera, sprawdźcie ten rozmiar i po temacie. Natomiast jeśli nie możesz opuścić domu z jej błyskotką, no to tutaj trochę sprawa się komplikuje, ale spokojnie, są na to sposoby. Jeden z nich po prostu polega na tym, że włożysz sobie ten pierścionek na swój palec i długopisem lub markerem dokładnie zaznaczysz miejsce, w którym ten pierścionek osiądzie. A później szybko leć do jubilera i sprawdźcie dokładnie jaki jest to rozmiar. Natomiast w sytuacji, kiedy nie chcesz wychodzić z domu, po prostu możesz zamówić gdzieś na stronie suwmiarkę i sprawdzić średnicę danego pierścionka.
2. W sytuacji, gdy twoja wybranka nie nosi biżuterii, no to tutaj trochę sprawa się komplikuje, ale spokojnie nie ma sytuacji bez wyjścia. Tutaj możemy wykorzystać sposób ,,na wspólnika”, czyli możesz po prostu poprosić jakąś bliską osobę swojej dziewczyny, może być to siostra, przyjaciółka czy może przyszła teściowa, może znają już jej rozmiar, a jeśli nie, to zawsze mogą się wybrać na babskie zakupy, pochodzić po jubilerach i po przymierzać błyskotki, a wtedy twój tajny agent poda Ci ten właściwy rozmiar.
3. ,,Pół żartem, pół serio” na pewno kojarzycie w supermarketach automaty z pierścionkami. To może być wasze zbawienie, wystarczy do tego dorobić jakąś historię, ideologię, do tego, czemu ten pierścionek chcecie jej kupić, ale to naprawdę może wam pomóc, bo takie pierścionki w 90%, mają już opcje regulacji, więc wasza dziewczyna sama sobie dobierze rozmiar, a wy potem po prostu tylko musicie zabrać ten pierścionek i sprawdzić jego średnicę.
4. Ostatnim sposobem jest tak zwana ,,loteria”, bardzo możliwe jest, że jak każdy facet masz miarę w oczach i kto wie, może to się dotyczyć także palców. No tutaj warto byłoby najpierw odwiedzić jubilera, żeby zobaczyć jakie te rozmiary w rzeczywistości są, tak żeby nie wybrać rozmiaru 18 dla wybranki, która w rzeczywistości ma rozmiar 10. Zobacz, jak te rozmiary wyglądają, będziesz miał tę skalę w oczach, bardzo możliwe, że wstrzelisz się przynajmniej w ósemkę, a taka delikatna różnica w rozmiarze do dwóch, to naprawdę jest jeszcze możliwe do skorygowania, przynajmniej pierścionek wejdzie na palec, na czym na pewno będzie wam zależało.
Dokładnie sprawdź, czy jest możliwość, aby wybrany pierścionek można było skorygować w przyszłości, pod względem rozmiaru. Dowiedźcie się także, czy do waszego pierścionka dołączony jest certyfikat potwierdzający autentyczność materiałów oraz kamienia, który będzie użyty w pierścionku.
Dziś opowiem wam nieco więcej o swojej biżuterii, a mianowicie o kolczykach. O ich doborze. Co komu pasuje? Oraz jakie fasony warto mieć w swoim puzderku, garderobie, tak aby pasowały do większości stylizacji.
Na pierwszy ogień idą wkrętki, różnej wielkości, od najmniejszych, najbardziej minimalistycznych, delikatnych po coraz większe. Jest to dobra opcja dla kobiet, które zaczynają swoją przygodę z biżuterią, które nie wiedzą jakie fasony są dla nich. Co kupić? Co wybrać? I to jest fajny rodzaj na rozpoczęcie tej przygody. Więc jeśli tylko chcesz, masz ochotę, ale na przykład nie wiesz jakie kolczyki są dla Ciebie, czego w ogóle szukać w sklepach, to wkrętki są właśnie bardzo dobrym pomysłem. Mogą one być ażurowe, jakaś delikatna kropeczka, może to być jakiś element, który lubisz, piesek, kotek, bądź inny zwierzak lub motyw.
Co się tyczy okrągłych kolczyków i w ogóle doboru okrągłych kolczyków do kształtu twarzy. Przede wszystkim nie powtarzaj kształtu twarzy w kolczykach, czyli: jeśli masz okrągłą buzię, to unikaj właśnie okrągłych kolczyków.
Kolczyki wiszące, dłuższe. Od minimalistycznych, delikatnych, które wyszczuplają, wysmuklają naszą twarz, idealnie sprawdzą się przy buzi okrągłej, kwadratowej. Oprócz kształtu tego kolczyka ważny jest także jego kolor, dla typu chłodnego wybieramy przede wszystkim srebro, dla ciepłego złoto.
Powoli przechodzimy do moich ulubionych propozycji, czyli czegoś większego. Są to kolczyki odważniejsze. Myślę, że do takich większych kolczyków warto zwrócić uwagę na stylizację, aby ona była gładka, raczej bez wzorów, ponieważ same kolczyki zwracają już na siebie uwagę, ubiór powinien być tłem, dopełnieniem waszej biżuterii, lub też wasza biżuteria będzie uzupełnieniem waszej minimalistycznej kreacji.
Jako kolejne, są to nieśmiertelne koła. Co tu dużo mówić, jest to biżuteria na każdą okazję, myślę, że również na co dzień, wszystko w zależności od ich wielkości i wykończenia. Mogą one poszerzać linię żuchwy, są idealne dla osób, które pragną dodać swojej twarzy objętości, ponieważ posiadają zbyt ostro zakończoną brodę. Wariacji na temat kół jest wiele.
Piękne, duże, charakterne kolczyki w całości ze złota. Ja uwielbiam, gdy coś się dzieje, gdzie kolczyki posiadają jakąś inną formę. Dla mnie pasują do każdej stylizacji, a dlaczego? Ponieważ nie posiadają koloru, to jest po prostu złoto i tyle. Tak samo jest w przypadku srebra, będą pasować do każdej stylizacji, do każdego koloru. Wyzwanie stanowią kamienie w kolczykach, trzeba dobrać je odpowiednio do stylizacji. Kolczyki złote lub srebrne w całości będą kolorystycznie współgrać i pasować praktycznie ze wszystkim. Mamy teraz taki trend łączenia złota ze srebrem, to również świetnie można wykorzystać w swoich stylizacjach.
Mój ostatni wybór kolczyków to takie dłuższe kolczyki ażurowe, które wyglądają bardzo ciekawie i przyciągają wzrok, równocześnie wysmuklając kształt twarzy.
2. Diamenty przy pracy wykorzystywano już 4,5 tysiąca lat temu w Chinach do polerowania ostrzy toporów, to najstarszy z dotąd z udokumentowanych przypadków wykorzystywania diamentów.
3. Aż do 18 wieku jedyne kopalnie diamentów działały w Indiach, kolejne pojawiały się w Ameryce Południowej i nieco w Ameryce Północnej. Szybko jednak okazało się, że naprawdę duże złoża diamentów czekają w Afryce.
4. Aktualnie pod względem ilości najwięcej diamentów produkuje się w Rosji. Pod względem wartości w Botswanie już wkrótce jednak Kanada, może przyjąć sporą część rynku, a to ze względu na niedawno odkryte bogate złoża w południowej części tego kraju.
5. Wydobycie diamentów to ogromnych niezwykle dochodowych biznes. Największe kopalnie ociekają milionami dolarów, ale i hektolitrami krwi, zwykle nędznie opłacanych górników. Tymczasem jest takie miejsce, w którym za kilka dolarów, każdy może poszukać diamentów i zachować całe znalezisko. To Crater of Diamonds w stanie Arkansas wystarczy trochę szczęścia i cierpliwości i faktycznie można tam znaleźć diamenty, w rozmiarach spokojnie wystarczających na pierścionek zaręczynowy. Oprócz nich również inne cenne, a przynajmniej błyszczące minerały.
6. Największe na świecie złoża diamentów, znajdują się w kraterze Popigaj na Syberii. Jest to krater, który powstał około 35 milionów lat temu w wyniku uderzenia w powierzchnie ziemi meteorytu, o średnicy szacowanej na 5-8 kilometrów. Skok ciśnienia, jaki wywołało uderzenie, sprawił, że grafit znajdujący się w ziemi przekształcił się w diamenty. Istne biliony karatów diament o przemysłowej jakości. Jak duże jest złoże Popigaj? 10 razy większe niż wszystkie pozostałe na ziemi łącznie.
7. Starożytni wierzyli, że diamenty przynoszą szczęście. Hindusi umieszczali diamentowe kryształy w oczach posągów, natomiast Rzymianie nosili diamenty, by uchronić się przed złem.
8. Na świecie istnieją zaledwie 2 kraje, w których wydobywa się czarne diamenty, są to Brazylia oraz Republika Środkowoafrykańska, dawniej w tym zestawieniu znajdowały się również Indie, ale indyjskie złoża brylantów uległy już niemal wyczerpaniu.
9. Powszechnie wiadomo, że diamenty są bardzo twardymi minerałami. Te czarne, są natomiast najtwardsze ze wszystkich ich rodzajów. Spowodowane jest to brakiem płaszczyzny kryształu, wzdłuż których mogłyby wystąpić rozszczepienia jego powierzchni. Z tego powodu cięcie i szlifowanie tych kamieni, jest bardzo trudne, a podczas obróbki, tracą one nawet 70% swojej masy.
10. Ze względu na sposób w jaki powstały czarne diamenty, są znacznie starsze niż ich odpowiedniki o innych barwach i nie pochodzą tak jak one z głębi skorupy ziemskiej. Szacuje się, że klejnoty te mogą mieć prawie 4 miliardy lat.
I tym oto sposobem dotarliśmy do końca naszego zestawienia. Mam nadzieję, że dowiedziałeś się czegoś ciekawego na temat diamentów.
Rodzice ten blog powstał specjalnie dla was. Jeśli wasze dziecko chce się przekłuć, a wy macie co do tego wątpliwości, przeczytajcie tego bloga. Często mamy do czynienia z nastolatkami i ich rodzicami. Drodzy rodzice postaramy się wam pomóc w zrozumieniu tematu i dojściu wspólnie do kompromisu. Niestety często spotykamy się z przykładami młodocianych osób, które często decydują się przekłuć swoje ciało samodzielnie, ponieważ nie dostały zgody od rodzica, a tym samym nie mogą wykonać w studiu takiego zabiegu. Wiemy, jak bardzo niebezpieczne jest samodzielne przekłucie bez odpowiedniej wiedzy, dlatego postaramy się temu zapobiec.
W naszym blogu opowiemy wam, dlaczego nastolatki są tak zainteresowane piercingiem. Jakie są kwestie prawne związane z przekłuwaniem oraz jak zadbać o bezpieczeństwo waszego dziecka, jeśli już się zdecydujecie i pozwolicie im się przekłuć. Powodów, aby się przekłuć, jest naprawdę bardzo wiele. Często jest to kwestia estetyki, czy mody lub chęć podkreślenia swojego indywidualizmu, czasami jest to kwestia sprawdzenia swojej wytrzymałości. Znamy jednak wielu młodych ludzi, którzy z pasją interesują się piercingiem i gromadzą wiedzę na ten temat. Rodzice zapytajcie swoje dzieci, dlaczego tak bardzo chcą mieć ten kolczyk. Postarajcie się ich wysłuchać i zrozumieć. Możecie też im powiedzieć, jakie są wasze obawy, dlaczego wam się to nie podoba, przedyskutujcie to na spokojnie. Obawiacie się, że dziecku może zostać ślad po wyjęciu kolczyka? Że jest to chwilowa fanaberia? Że dziecko może zostać narażone na jakieś powikłania? Oczywiście, że tak, to wszystko może się zdarzyć, dlatego to są bardzo ważne kwestie, które powinniście wspólnie przedyskutować.
Jeśli chodzi o ślady po kolczyku, oczywiście mogą one zostać, jednak jeśli przekłucie jest wykonane prawidłowo i dziecko odpowiednio dba o swoją ozdobę, wcale nie muszą być te ślady takie duże, zawsze można sobie pomóc, stosując środki na zmniejszenie blizn.
Kolejną kwestią są ewentualne powikłania. Niezaprzeczalną podstawą jest znalezienie odpowiedniego profesjonalisty, który prawidłowo wykona zabieg, a dziecko zostanie odpowiednio przygotowane do dbania o przekłucie. Obie te kwestie postaramy się omówić.
Zacznijmy od piercera który miałby ten zabieg wykonać. W Polsce niestety nie ma regulacji prawnych dotyczących tego zawodu, więc ciężko jest kogoś zweryfikować w 100%. Jest jednak jedna kwestia, która drodzy rodzice pozwoli Wam się zabezpieczyć. Na przekłucie osoby niepełnoletniej, zgodę musi wyrazić rodzic lub opiekun prawny, jak i sama osoba nieletnia. Przekłucie ciała jest to naruszenie ciągłości tkanki i musicie na to wyrazić pisemną zgodę, brak takiej zgody jest łamaniem prawa. I tu pamiętajcie dzieciaki, jeśli przekłuwacie się u kolegów czy koleżanek, wasi rodzice mają prawo wyciągnąć konsekwencje w stosunku do osób, które was przekłuwały. Takiej zgody w formie pisemnego oświadczenia każde studio powinno od was wymagać. Wy również dla swojego bezpieczeństwa, możecie poprosić o ksero takiego dokumentu wraz z podpisem piercera, będzie to dla was dowód na to, że ta osoba wykonała dany zabieg.
Kolejnym sposobem na przetestowanie studia i piercera jest sprawdzenie jego wiedzy. Zadajcie mu różne pytania i sprawdźcie jego reakcję. Czy odpowiada pewnie? Czy odpowiedzi was zadowalają? Jak przygotowuje stanowisko? Czy jest w stanie wam pomóc i jak pomóc w przypadku ewentualnych powikłań? Sprawdźcie również jego portfolio. Przy samym przekłuciu piercer powinien was poinformować, z jakich materiałów kolczyków używa i dlaczego akurat taki materiał. Stanowisko powinno być przygotowywane na waszych oczach, narzędzia i kolczyki powinny być otwierane ze sterylnych opakowań. Przekłucie jest to ingerencja w ciało, mimo iż jest wiele informacji, jak prawidłowo dbać, jak powinno się goić przekłucie, mogą się pojawić sytuacje nagłe, jak na przykład ziarnina. Ważne, aby piercer był w stanie zawsze wam pomóc w przypadku takich niepokojących sytuacji. Będziecie wiedzieli, że nie zostaniecie sami, jeżeli coś takiego zacznie się dziać. Kolejną mega ważną kwestią, jest pielęgnacja przekłucia. Musicie sprawdzić, czy wasze dziecko dojrzało do takiego zabiegu, czy będzie systematycznie i zgodnie z zaleceniami dbać o gojące się miejsca. Kiedy dzieci dorastają, próbują podejmować własne samodzielne decyzje, jedną z takich decyzji, może być właśnie chęć zrobienia sobie kolczyka, nie ma sensu zabraniać, zakazywać, bo albo zrobią to na własną rękę, albo pójdą do nieodpowiedniej osoby. Zdecydowanie lepiej jest przedyskutować te kwestie, pomóc w podjęciu decyzji i wesprzeć. Możecie umówić się z dzieckiem, że na przykład poczekacie pół roku na dane przekłucie. Wam pozwoli to oswoić się z myślą, a ten czas dziecku pozwoli upewnić się, że na pewno tego chce.
Kraje gdzie występują złoża diamentów to Indie, Australia, Rosja, RPA, Demokratyczna Republika Konga, Brazylia, Namibia, Senegal, Kanada, Stany Zjednoczone, Angola, Kongo, Lesotho, Tanzania, Kana, Wybrzeże Kości Słoniowej, Burkina Faso, Gwinea, Liberia. Tworzenie jednego, jednokaratowego diamentu wymaga wydobycia jakieś 250 ton ziemi. Za biały diament o masie 1 karata, trzeba zapłacić, ponad 10000 dolarów. Czarny diament 1 karat to koszt około 1500 dolarów. Starożytni Rzymianie i Grecy wierzyli, że diamenty to łzy bogów, lub odłamki spadających gwiazd, a Rzymianie wierzyli, że strzały kupidyna zostały zakończone diamentami. Starożytni uważali, że dają siłę i odwagę podczas bitew. W języku łacińskim ,,diamentum” oznacza ,,Niezniszczalny” czy ,,niepokonany”. W średniowieczu uważano, że pomagają na zmęczenie i choroby psychiczne. Kiedyś we Francji prawo mówiło, że jedynie król mógł chodzić przyodziany w diamenty. Dzisiaj diamenty są najlepszym przyjacielem kobiety.
Diamenty tworzyły się jakieś 150 km pod ziemią i zostały przeniesione na powierzchnię naszej planety przez głębokie erupcje wulkaniczne. Mając na względzie, że ziemia ma jakieś 4,5 miliarda lat, to najstarsze diamenty skrystalizowały się jakieś 3 miliardy 300 milionów lat temu. Przywykliśmy, że diamenty są bezbarwne, ale są też czerwone, błękitne, różowe, żółte, brązowe, pomarańczowe, zielone, a nawet czarne. Strukturalnie diamenty to czterościanowe atomy węgla. 80% wydobytych diamentów, a są głównie wydobywane w Afryce, ma zastosowanie przemysłowe. Diamenty laboratoryjne, niczym nie różnią się od tych cywilnych, naukowcy pochwalili się odkryciem białych gwiazd karłowatych, a są przekonani, że ich rdzenie, to jeden gigantyczny, żeby nie powiedzieć astronomicznych rozmiarów diament. Inni naukowcy z kolei odkryli planetę, która ich zdaniem składa się głównie z węgla, w 30% z diamentów. Odkryta w 2004 roku planeta, krąży gdzieś w Drodze Mlecznej, a jeszcze inni naukowcy odkryli natomiast gwiazdę, która jest zasadniczo diamentem składającym się z 10 miliardów karatów, nazwali ją ,,Lucy”.
Największy Diament, jaki kiedykolwiek odkryto, nazywał się diament Cullinan i miał 3106 karatów, odkryto go w 1905 r. w RPA. Właściciel kopalni nie miał wyjścia jak tylko przekazać diament królowi Edwardowi. Cullinan został ostatecznie pocięty na 9 dużych diamentów i 100 mniejszych, a trzy największe z nich, są teraz na wystawie w Tower of London, jako części klejnotów koronnych. Diament Cullinan jest najdroższym diamentem na świecie, jego wartość szacuje się na ponad półtora miliarda złotych. Wszystkich właścicieli diamentów zasmucić może fakt, że diamenty w naszym klimacie są termodynamiczne, niestabilne, oznacza to po prostu, że powoli wasze diamenty zamieniają się w grafit, ale spokojnie jest to tak powolny proces, że jeszcze tego długo nie zauważymy. W czasie polerowania i cięcia, diament traci połowę wagi. Diament jest najtwardszą materią na ziemi, jedynie inny diament może go porysować. Naukowcy nawet wyliczyli, że diament jest niemal 60 razy twardszy od wszystkiego innego w przyrodzie. W ciągu roku wydobywanych jest wydobywanych 26 ton diamentów, część to niestety krwiste diamenty, czyli te wydobywane i sprzedawane do celu finansowania wojny. Film pod tytułem Blood Diamond z Leonardo Di Caprio z 2006 poruszał te kwestie. Jeśli ktoś zastanawiał się nad tym, w co zainwestować pieniądze, to podobno diamenty to bardzo dobra inwestycja, bo ich cena z roku na rok idzie w górę. W ciągu ostatnich 55 lat ceny brylantów wzrosły ponad dziesięciokrotnie, a średnia roczna stopa wzrostu to około 15%. Jeszcze w latach 60 XX wieku hurtowe ceny brylantów przezroczyste, idealnie czyste, szlif okrągły, kształtowały się na poziomie 2700 dolarów za karat. Od lat warte są przynajmniej dziesięciokrotnie więcej.
Często ludzie mylą, co to jest brylant, a co to jest diament.
-Diamenty się wydobywa, a dopiero kiedy są w formie okrągłej, po pełnym szlifie brylantowym, wówczas stają się brylantami.
-Diament w stanie surowym nie świeci, jest matowy.
-Karat z kolei, to nic innego jak jednostka wagi. Jeden karat równa się 0,2 grama.
-Aby spalić diament potrzeba temperatury, ok. 350 stopni, diament jest odporny na działanie kwasów i zasad.
-Łącznie jak dotąd na świecie wydobyto jakieś 400 ton diamentów. Sztuczne diamenty pojawiły się na rynku w 1953. W moskiewskim Kremlu przechowywany jest jeden z największych i najpiękniejszych diamentów na świecie. Orłow waży 189 i 0,062 karata.
-w Polsce najcenniejsze są dwa diamenty: wielki czarny diament w złotej puszce św. Stanisława, znajdujący się w skarbcu katedry na Wawelu i bezbarwny diament w koronie monstrancji Jana Kazimierza ze skarbca Klasztoru Paulinów na Jasnej Górze.
A na koniec o niezwykłej kopalni diamentów. Kopalnia DiavikDiamondMine jest wyjątkową kopalnią na świecie, ze względu na swoje niezwykłe położenie. Otwarta na początku 21 wieku kopalnia diamentów znajduje się na mierzącej zaledwie 20 km kwadratowych wyspie, na jeziorze 220 km na południe od koła polarnego. Infrastruktura kopalni zajmuje praktycznie połowę powierzchni wyspy. W ciągu roku pozyskuje się jakieś 8000000 karatów. Od 2012 roku diamenty wydobywa się już podziemiach.
7. Czarny Opal. Opal jest to mineraloid zaliczany do krzemianu, posiada ogromną ilość barw i odmian. Opale powstają w wyniku działalności wody w skorupie ziemskiej. Spotykany jest w skałach magmowych oraz skałach osadowych, w osadach gejzerów i gorących źródeł. Prawie 95% wszystkich opali pochodzi z australijskich kopalni. Pozostałe 5% wydobywa się w Meksyku, północnej Brazylii, a także w Amerykańskich Stanach Idaho i Nevada. Ostatnio opale odkryto także w Etiopii oraz Malii. Czarne opale oraz okazy o ciemnoszarej barwie charakteryzują się niewyobrażalnie piękną grą kolorów na powierzchni, jak i wewnątrz kamienia. Ludzie wierzą, że kamienie te mają niezwykłą moc leczenia zranionych emocji. Opal od dawna jest związany z pracą ze wcieleniami, a także z pracą nad snami. Czarne opale o najwyższej jakości osiągają ceny nawet do 2350 dolarów za karat.
6. Czerwony beryl, zwany także czerwonym szmaragdem. Występuje głównie w obwodzie Thomas, ponoć można go także znaleźć w Meksyku. Podobno beryl to kamień pomagający osobom zestresowanym i przepracowanym. Aby znajdować priorytety i robić tylko to, co jest konieczne, pozbywając się niepotrzebnych obciążeń. Łączy z duchowym prowadzeniem na temat rzeczy najważniejszych dodając odwagi, a także wycisza umysł i uwalnia od stresu. Czerwone beryle mogą kosztować nawet do 10000 dolarów za karat.
5. Rodochrozyt minerał z gromady węglanów. Należy do grupy minerałów rzadkich, rozpowszechnionych tylko w niektórych rejonach ziemi. Występuje w Argentynie, USA, RPA i w Niemczech. W Polsce został znaleziony w okolicach Tarnowskich Gór, czyli na Górnym Śląsku oraz w okolicach Wałbrzycha. Ludzie wierzą, że rodochrozyt jest kamieniem miłości, związków uczuciowych i równowagi. W medytacji używa się go, do energetycznego przyciągania drugiej połówki i podkreśla swoje żeńskie i męskie atrakcyjności, szczególnie jeśli dana osoba czuje się niewarta miłości i niekochana. Energia rodochrozytu wyrywa człowieka z nastrojów depresyjnych i przywraca światło, ten kamień namawia do pozytywnego myślenia i wyciągania wniosków z lekcji, jakie daje nam życie, a nie uciekania od niego. Rodochrozyt może kosztować nawet 1000 dolarów za karat.
4. Realgar minerał z gromady siarczków należy do grupy minerałów rzadkich. Powstaje w wyniku niskotemperaturowych procesów hydrotermalnych. Jest składnikiem osadów, gorących źródeł i eskalacji wulkanicznych. Realgar występuje w Stanach Zjednoczonych, Rosji i Gruzji, na Kaukazie, w Chinach, w Niemczech, Wielkiej Brytanii oraz Austrii. Najczęściej tworzą one skupienia zbite lub czerwone powłoki, można zarysować go paznokciem. Pod wpływem światła, realgar stopniowo zmienia się w proszek. Z tego powodu okazy kolekcjonerskie muszą być przechowywane w szczelnym nieprzezroczystym pojemniku. Teorie magiczne uważają, że sprzyja on dobremu samopoczuciu, działa pozytywnie na układ nerwowy, harmonizuje przepływ energii i chroni przed osobami, które nie są sprzyjające, ten kamień uspokaja i zmniejsza napięcie w stresujących sytuacjach. Jego ceny to około 200 do 300 dolarów za karat.
3. Turmaliny to szereg minerał należących do grupy krzemianów. Należą do minerałów rzadkich lub bardzo rzadkich. Nazwa pochodzi od Senegalskiego ,,turmali” określającego zdolność do przeciągania po podgrzaniu popiołu z ognia. Występowanie: Brazylia, USA, Rosja, Finlandia, Pakistan, Afganistan, Sri Lanka, Namibia, Madagaskar i Włochy. Działa wzmacniająco i uzdrawiająco oraz oczyszczająco zarówno na ciało, jak i umysł, przenosząc jasność i ukojenie. Turmaliny mają unikalną zaletę w tym, że mogą wyjaśnić siłę koncentracji. Gdy rozgrzany kryształ turmalinu wytwarza przeciwne ładunki elektryczne na przeciwnych końcach kryształu, pomaga w zasypianiu i rozwiewa uczucie strachu. Turmalin odpowiada za przyjaźń bogactwo i miłość.
2. Kobaltokalcyt to minerał z gromady węglanów. Węglan wapnia, bardzo rozpowszechniony minerał skałotwórczy. Występowanie: Wielka Brytania, Islandia, Niemcy, USA, Czechy. W Polsce występuje na Wyżynie Śląskiej i Krakowsko-częstochowskiej, w Pieninach, Tatrach, na górnym i Dolnym Śląsku. Kobaltokalcyt jest kamieniem samopoznania, łączy serce z umysłem. Jeżeli nie jesteś pewien, w jakim kierunku pójść na ścieżce rozwoju, kobaltokalcyt może pomóc w odkryciu celu życiowego i ukrytych talentów. Ten kryształ ułatwia przełożenie pomysłów na działanie w swobodnym tempie bez pośpieszania. Kobaltokalcyt pomaga w uleczeniu emocjonalnym i pokonaniu bloków emocjonalnych, a także szczególnie w leczeniu samotności, łagodzi intensywne emocje, aby umieć kochać siebie i innych ludzi.
1. Fluoryt to szeroko rozpowszechniony minerał z gromady halogenków. Występowanie: Wielka Brytania, Kanada, USA, Niemcy, Szwajcaria, Włochy. W Polsce fluoryt jest spotykany w okolicach Kledna w masywie śnieżnika w górach Kaczawskich, w górach Izraelskich i na pogórzu Izerskim. Fluoryt oczyszcza aurę, można go używać do usuwania negatywnych wzorców myślowych, oczyszczania aury z wpływów innych ludzi, uleczania z koszmarów sennych i harmonizowania chwiejności emocjonalnej. Energia Fluorytu działa na poziomie komórkowym i na poziomie DNA, przywraca prawdziwe funkcjonowanie organizmu. W praktykach duchowych używa się fluorytu do przypomnienia sobie poprzednich wcieleń i uleczania tych ich fragmentów, które przeszkadzają w obecnym życiu.
Trudno polemizować z popularnością złotych łańcuchów. Z pewnością każdy z was ma jedną lub więcej sztuk podobnej biżuterii w pudełku.
Mogą one wyglądać zupełnie inaczej w zależności od rodzaju splotu, stylu, wagi czy innych czynników. Takie produkty są dobre na każdą okazję, trwałe i lubiane. Czy zastanawiałeś się kiedyś, jak powstają złote łańcuchy? Jaką drogę przebywa sztabka złota do witryny sklepu jubilerskiego? Zastanówmy się nad tym razem. Pytanie o to, jak wykonuje się złote łańcuchy, wydaje się nie mniej ważne, niż wybór kształtu i ceny takiej ozdoby.
W końcu sposób wykonania łańcucha decyduje o jego wytrzymałości i trwałości podczas noszenia. Niektórych łańcuchów nie można naprawić, gdy się zdeformują, podczas gdy inne można i to nawet po zerwaniu. Niekiedy ciężka biżuteria kosztuje mniej niż lżejsza, ponieważ wykonano ją w tani, prosty i szybki sposób. Jednocześnie zwyczajnie wyglądający łańcuch może okazać się trwalszy i mocniejszy niż ten szczególnie piękny i pretensjonalny. Pierwszy złoty łańcuch powstał już w starożytności, oczywiście wykonano go ręcznie i z dość prymitywnie obrobionego metalu. Wraz z rozwojem technologii nastąpiła rewolucja w produkcji biżuterii, która znacznie pozwoliła obniżyć cenę gotowego produktu. Pojawiły się wtedy nowe, niespotykane dotąd sposoby splotu i obróbki. Wykonanie złotego łańcucha to złożony i ciekawy proces. Istnieją nowoczesne zmechanizowane technologie, które pozwalają produkować spektakularną i piękną biżuterię z różnymi rodzajami splotu. W sumie istnieją trzy główne metody tworzenia łańcuchów.
Ręczny to sposób najtrudniejszy, najbardziej czasochłonny i najdroższy. Rzemieślnicy tworzą niepowtarzalne, nietuzinkowe projekty, które zachwycają swoim pięknem i trwałością, wytrzymują też duże obciążenie. Większość rodzajów splotów bismarka powstaje wyłącznie ręcznie.
Kolejny sposób to produkcja maszynowa, a także tłoczenie. Jubilerzy używają do splotów żółtego, białego, czerwonego czy poczerniałego złota, a także rodowanego białego srebra. Platynowe i palladowe łańcuszki występują rzadko. Wszystko to niewątpliwie wpływa na ostateczny koszt produktów. W czystej postaci żółty metal szlachetny okazuje się zbyt miękki i nie nadaje się do wyrobu biżuterii. Do tworzenia łańcuchów używa się więc różnych stopów. Złota ze srebrem, miedzią i cynkiem, zwiększa to wytrzymałość i trwałość produktu. Po zmianie proporcji metalu do danego stopu uzyskuje się określony kolor i próbkę biżuterii. W wynik wytopu metali otrzymuje się cenny przedmiot do obróbki, złoty pręt o średnicy ok. 10 milimetrów. Obróbka na specjalnym urządzeniu polega na zwijaniu pręta w drut o średnicy jednego milimetra, który ma wysoką ciągliwość. Do produkcji łańcuchów taki złoty drut i tak nie jest wystarczająco cienki, jego średnice zmniejsza się więc do 0,015 milimetra, za pomocą specjalnych maszyn. Z dużą prędkością złoty drut przeciąga się, przez wąskie diamentowe końcówki, co skutkuje powstaniem znacznie cieńszego metalowego włókna. Następnie najdelikatniejsze złote włókno poddaje się obróbce cieplne, dzięki czemu staje się ono bardziej plastyczne, potem stosuje się polerowanie ultradźwiękami. Splatanie łańcucha wykonuje się na specjalnych maszynach, z których każda tworzy określony rodzaj splotu. Złoty drut przechodzi przez urządzenie, które splata piękny wzór, łącząc gotowe ogniwa. Profesjonalne urządzenie potrafi stworzyć łańcuch 600 ogniw w ciągu minuty.
Istnieje wiele rodzajów splotów łańcucha. Najpopularniejszy to kotwica, najtrwalszy wydaje się splot bismarka, największym popytem wśród mężczyzn cieszy się natomiast splot pancerki. Po splataniu produkt pokrywa się specjalnym proszkiem zawierającym złoto, łańcuch umieszcza się wtedy w piecu nagrzanym do 900 stopni, w którym ów proszek topi się i sprawia, że każdy element łańcucha, staje się monolityczny. Dalej łańcuch tnie się na kawałki odpowiedniej długości i poleruje za pomocą diamentowej maszyny polerskiej, następnie zapina się odpowiednie zapięcie. Obok zapięcia mocuje się małą, złotą blaszkę lub oczko, na którym wybija się potem próbę. Ostatni krok w tworzeniu złotego łańcucha to czyszczenie w roztworze chemicznym zawierającym rod. Nadaje to dodatkowego połysku i zapobiega reakcjom alergicznym człowieka na skład stopu złota. Gotowa złota biżuteria trafia do sklepów i salonów jubilerskich. Wybór wysokiej jakości ładnego łańcucha nie należy do łatwych zadań, w końcu niezawodność i estetyka powinny być w nim jak najbardziej harmonijnie połączone. Teraz gdy wiecie, jak powstają złote łańcuchy, będzie wam łatwiej wybrać produkt dla siebie. Ta tajemnica to już dla was nic obcego.
Jeśli nie macie do czynienia z kamieniami szlachetnymi na co dzień, z łatwością możecie pomylić prawdziwy diament z cyrkonią, dlatego najwyższy czas przyswoić podstawy sztuki rozróżniania prawdziwych kamieni od fałszywych w zaciszu własnego domu. Weźcie światełko ultrafioletowe i sprawdźcie, jak zareaguje wasz kamień. Większość diamentów mieni się na błękit, ale nie wszystkie, niektóre w ogóle nie połyskują w świetle ultrafioletowym. Nie wyrzucajcie jeszcze waszego diamentu, jeśli się nie świeci, są inne testy na sprawdzenie jego autentyczności. Chwyćcie diament, przybliżcie do ust i chuchnijcie w niego na powierzchni minerału, uformuje się delikatna mgiełka ze względu na ciepło i wilgoć oddechu, jeśli zniknie od razu macie do czynienia z autentykiem, jeśli natomiast utrzyma się na kamieniu przez kilka sekund niewykluczone, że trzymacie fałszywkę. Macie luźny fragment diamentu to wrzućcie go do szklanki z wodą, jeśli opadnie na dno to prawdziwy minerał w przeciwnym wypadku to podróbka. Autentyczny diament ma bardzo dużą gęstość, diamenty odznaczają się niesamowitą trwałością, mogą na nich wystąpić pewne uszkodzenia, ale jeśli zauważycie liczne zarysowania, to prawdopodobieństwo ich autentyczności znacząco spada. Nie bez przyczyny diamentowe wiertła są najbardziej wytrzymałe. Najlepszym sposobem na sprawdzenie autentyczności diamentu jest próba ognia, ale zachowajcie szczególną ostrożność. Weźcie minerał w szczypce i trzymajcie nad płomieniem zapalniczki przez około pół minuty, a następnie wrzućcie do zimnej wody, jeśli diament jest prawdziwy, zostanie nieuszkodzony, fałszywka z kolei od razu się rozleci. Autentyki powstały wiele miliardów lat temu pod gigantycznym ciśnieniem i w niebotycznej temperaturze, mały płomień nie zrobi na nim żadnego wrażenia.
Aby sprawdzić swoje złoto domowymi sposobami, nie musicie go przegryzać, jak robiono to za starych czasów. Złoto w przeciwieństwie do wielu metali nie jest magnetyczne. Będziecie jednak potrzebować się czegoś mocniejszego od magnesu na lodówkę, jeżeli znajdziecie odpowiednio silny, zbliżcie go to złota, zwróćcie uwagę, jak zareaguje, jeśli się poruszy, prawdopodobnie nie jest zrobione z czystego złota, może to być tańszy metal pokryty złotą warstwą lub substancją w tym kolorze. Równie dobrze możecie polać złoto kilkoma kroplami octu, jeśli je odbarwią, wasze złoto nie jest prawdziwe. Test ze szklanką wody również rozwieje wszelkie wątpliwości, złoto nie utrzymuje się na powierzchni wody, ani nie rdzewieje, jeśli zauważycie takie ślady na waszej biżuterii, oznacza to, że nie jest z czystego złota. Jeśli nadal macie wątpliwości, w takiej sytuacji najlepszym wyjściem będzie wizyta u jubilera, przeprowadzi on odpowiednie testy, w których sprawdzi wagę oraz stopień czystości waszego złota.
Możecie łatwo sprawdzić, czy dana biżuteria jest wykonana z czystego srebra, najlepszym sposobem jest sprawdzenie grawera na jej powierzchni, powinny znajdować się na niej oznaczenia próby takich jak 925,900 lub 800, liczby te oznaczają zawartość czystego srebra. Jeśli uważacie, że macie do czynienia ze srebrem szterlingowym to powinno zawierać ono co najmniej 92,5% czystego srebra, podobne do złota jest ono niemagnetyczne. Weźcie magnes i sprawdźcie, jak zareaguje, jeśli przylegnie do niego, to znaczy, że jest wykonane z czegoś innego niż srebro, albo jest stopem. Możecie również powąchać biżuterię, jeśli poczujecie zapach siarki albo charakterystyczną metaliczną woń to na pewno nie srebro szterlingowe, jest ono bezwonne, wasz przedmiot może być jedynie pokryty srebrem, wszelki zapach wskazuje na inny metal.https://www.ankabizuteria.pl/bizuteria-damska
Syntetyczne opale są o wiele bardziej porowate, niż te naturalne, w porównaniu do kamieni mają mniejszą gęstość, dlatego są znacznie lżejsze, gdyby wziąć je pod lupę, zauważylibyście, że syntetyki mają regularne ubarwienie, podczas gdy w naturalnych kamieniach ono nie występuje. Mam nadzieję, że odłożyliście światełka ultrafioletowego, którym sprawdzaliście diamenty, możecie go również użyć na opalach, prawdziwy kamień będzie połyskiwał na zielono, niebiesko lub biało, jeśli nie świeci, oznacza to, że nie jest opalem, a czymś innym. Dublety i tryplety to opale, które zawierają dodatkowe sztuczne elementy, oznacza to, że są prawdziwe, ale nie czyste, przy okazji są znacznie tańsze. Dublety składają się z prawdziwego opalu oraz kilku innych materiałów dołączonych do jego spodniej części. Tryplety mają dodatkową warstwę wierzchnią, jeśli chcecie kupić czysty opal, musicie przygotować się na większy wydatek. Na bokach kamienie te powinny wyglądać na jednolite, a nie złożone z kilku warstw. Dublety mają ich tylko dwie prawdziwy opal oraz przylegająca do niego dodatkowa warstwa. Powinniście dostrzec cienką linię wzdłuż, której obie części są połączone. Gdy wierzch opalu wygląda na szklany albo przezroczysty to prawdopodobnie tryplet, takie sztuki są pokryte twardym bezbarwnym plastikiem, a wierzch trypletu będzie inaczej odbijał światło niż naturalny kamień. Jeśli jest przezroczysty, gdy patrzycie na niego z boku, prawdopodobnie macie do czynienia z trypletem.
Aby odróżnić prawdziwe perły od fałszywek, musicie wiedzieć, że całkowicie różnią się one od pozostałych kamieni, w końcu tworzą je żywe stworzenia. A większość dostępnych na rynku fałszywek powstaje w laboratoriach, najczęściej produkuje się je z plastiku oraz szkła. Fałszywki są lśniące i odbijają światło w tym samym stopniu, prawdziwe perły z kolei mają delikatne niedoskonałości i tworzą je mięczaki. Naszyjnik z fałszywkami będzie się składał z pereł tej samej wielkości, wszystkie będą idealnie okrągłe i pozbawione wszelkich skaz. Następna metoda nie wszystkim służy, więc zastanówcie się, czy chcecie z niej skorzystać, weźcie perłę i potrzyjcie nią delikatnie zęby, jeśli jest prawdziwa, poczujecie tarcie podobne do papieru ściernego, natomiast fałszywka będzie gładka jak plastik czy szkło.
Jadeit jest jednym z najpopularniejszych pożądanych kamieni na świecie. Ze względu na niesamowity popyt natkniecie się na mnóstwo fałszywek, choć skazy na kamieniach szlachetnych uchodzą za niedoskonałości, nierzadko są szczęściem w nieszczęściu, dowodzą one autentyczność jadeitu, weźcie kamień pod światło i uważnie się jemu przyjrzyjcie, jeśli zobaczycie w nim pęcherzyki powietrza, to oznacza to, że trzymacie fałszywkę. Prawdziwy jadeit jest bardzo trwały i trudno go zarysować, jest nawet solidniejszy od wielu metali, dlatego wasz jadeit powinien być odporny na próby zarysowania, nawet stal nie zostawi na nim żadnego śladu. Aby przeprowadzić taką próbę, weźcie metalowy przedmiot, taki jak nóż czy nożyczki i potrzyjcie nim powierzchnie jadeitu, jeśli zobaczycie ślady zarysowania, prawdopodobnie jest podróbką. Jadeit jest chłodny w dotyku, jeśli chwycicie prawdziwy kamień, zauważycie, że nie zmieni temperatury, dopiero po dłuższym czasie, a później niemal błyskawicznie się schłodzi, możecie to sami sprawdzić, biorąc kamień w dłoń, poczekajcie, aż się nagrzeje, a potem odłóżcie na bok, na kilka sekund, następnie weźcie kamień ponownie do ręki, jeśli jadeit jest prawdziwy, powinien wciąż być chłodny. Autentyczne kryształy powstają w ciemności, głęboko pod ziemią, a czasem pod wodą. Proces ten trwa od tysięcy do nawet milionów lat, syntetyki mają ten sam skład chemiczny co ich prawdziwe odpowiedniki, ale powstają w laboratoriach i to błyskawicznie szybko. Co do ich bliźniaczo podobnych podróbek, są one rezultatem wprawnego procesu, wykonuje się je z plastiku albo mniej wartościowych kamieni, potem są reklamowane i farbowane, żeby wyglądały na autentyczne. Prawdziwe kryształy wymagają czasu na wydobycie, obróbkę i wysyłkę na cały świat. Skutkuje to znacznie wyższymi cenami niż ten, za który sprzedaje się fałszywki, tanie kryształy, które znajdziecie w internecie, mogą być łudząco podobne do autentycznych, sprzedawcy celowo zaniżają ich cenę, żeby kupiło ich jak najwięcej klientów, jednak niemal w każdym przypadku oznacza to, że nabędziecie podróbkę.