Diabeł tkwi w szczegółach lub… ubiera się u Prady – poznaj słynną biżuterię filmową
Diabeł tkwi w szczegółach lub… ubiera się u Prady. Rozdanie Oscarów coraz bliżej, warto więc porozmawiać nieco o filmach. Kinematografia to istne pole do popisu dla projektantów biżuterii. Często nie tyle cała kreacja, co jeden element wyznacza trendy na kolejna lata, jednocześnie nie pozwalając filmom odejść w zapomnienie. Być może właśnie dlatego wielu scenarzystów, reżyserów i kostiumologów przykłada taką uwagę do biżuterii noszonej przez bohaterki i bohaterów. Mogę się założyć, że wiele z Was doskonale pamięta biżuterię ze słynnych filmów. Ba, pewnie czasami lepiej niż treść kinowego hitu!
Titanic – Biżuteria Wisiorek Serce Oceanu
Podejrzewam, że nie jednej kobiecie serce mocniej zabiło w trakcie sceny, gdy młody Leonardo Dicaprio pracował nad obrazem Kate Winslet ubranej tylko w ten wisior. I to nie byle jaki wisior. W filmie miał on być słynnym 56 – karatowym, szafirowoniebieskim diamentem, który kiedyś należał do samego króla Francji – Ludwika XVI! Oczywiście w rzeczywistości Serce Oceanu nie wyruszyło w podróż Titanicem, jedno jednak łączy go z filmową historią. Według legend przynosił on pecha kolejnym właścicielom, zyskał nawet miano „przeklętego”. Nie zmienia to jednak faktu, iż już na zawsze zapadł w pamięć widzów na całym świecie i nadal jest marzeniem wielu kobiet. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie zakupienia jego nieco bardziej skromnej wersji, na przykład w postaci szafirowego serca w srebrnej oprawie – sporo sklepów posiada taki produkt w swojej ofercie.
Śniadanie u Tiffany’ego – naszyjnik z diamentów i pereł, diamenty we włosach, a nawet okulary, których nie da się zapomnieć
Co tam zwykła, srebrna biżuteria lub skromny złoty naszyjnik. Jeśli jesteś Audrey Hepburn i to w roli wielbiącej luksusy Holly Golightly zasługujesz na to, co najlepsze. Nie powinno więc nikogo dziwić, iż delikatna Hepburn w słynnej małej czarnej od Givenchy dostała do kompletu najlepszych przyjaciół każdej kobiety, czyli diamenty. Szyku z pewnością dodają również znajdujące się w naszyjniku perły. Jeszcze tylko czarne okulary, eleganckie, długie rękawiczki oraz cienkie cygaro i można ruszać na salony! Truman Capote, autor książki, na której podstawie nakręcono film, z pewnością pokiwałby głową z aprobatą na widok oszałamiającej Audrey Hepburn…
Mężczyźni wolą blondynki – my wolimy diamenty Marilyn Monroe
Marilyn Monroe nikomu nie trzeba przedstawiać. Powszechnie znana jest też jej miłość do diamentów, co potwierdziła śpiewając w filmie, iż są one najlepszymi przyjaciółmi kobiety. Tak wielka wielbicielka cennych kamieni nie mogła zatem pojawić się w kultowym filmie w innej biżuterii aniżeli diamentowej. Z 24 – karatowym, diamentowym naszyjnikiem występującym w filmie związana jest długa historia. Należał on do indyjskiego maharadży i jego rodziny przez ponad 500 lat, następnie trafił na dwór austriackiej cesarzowej Marii Teresy, nosiła go również Maria Antonina, po czym wrócił na kolejne 200 lat do Indii, następnie został zakupiony przez firmę Meyer Rosenbaum, która to wypożyczyła go Marilyn Monroe do filmu „Mężczyźni wolą blondynki”. Mamy więc do czynienia z dwoma skarbami. Co więcej, trudno stwierdzić, kto w tym duecie z 1953 roku wygląda bardziej olśniewająco – diamenty czy Monroe. A może tworzą jedność?
Biżuteria nie tylko diamenty grały w filmach…
Oczywiście nie tylko diamenty przeszły do historii kinematografii, choć można powiedzieć, że zajmują w niej istotne miejsce. Z pewnością wiele z was kojarzy broszki kamee noszone przez główną bohaterkę kultowego filmu „Przeminęło z wiatrem”. Wielbicielki Julii Roberts powinny natomiast kojarzyć efektowną kolię z rubinami i diamentami (znowu one!), która idealnie pasowała do głębokiego dekoltu czerwonej sukni z „Pretty Woman”. Jest i coś dla panów, czyli słynny Rolex Jamesa Bonda. Na topie jest teraz fantastyka, dlatego grzechem byłoby nie wspomnieć jednego z najważniejszych dzieł gatunku, a mianowicie tolkienowskiej trylogii „Władca pierścieni”. Obrączka, znana jako Jedyny Pierścień to obecnie jeden z najbardziej znanych pierścionków na świecie. Oprócz niego, wiele z Was na pewno kojarzy wisior Arweny, czyli Gwiazdę Wieczorną. Jeśli nie, to warto rzucić okiem na poniższą fotografię – może akurat znajdziecie inspirację do własnej kolekcji biżuterii?